Złamałem się, kolejny chiński zakup do roweru… a miałem odpuścić trochę. No ale dobra – torebka „Bike Tool Bag” od RhinoWalk na Aliexpress jest w drodze bo… zdałem sobie sprawę jak ułomny zestaw mam obecnie toreb do roweru pod kątem jeżdżenia po mieście i ewentualnie do pracy. Problem polega na niemożności szybkiego i łatwego zabrania ze sobą torby by nie wisiała na rowerze cały dzień przypięta. Nawet jeśli w bezpiecznym miejscu z dostępem tylko dla pracowników.
Także mała przypinana na jeden rzep saszetka na narzędzia. Co w niej? Od malutkich
- spinka do łańcucha
- łatki samoprzylepne
- nakrętka na wentyl by prestę móc kompresorem nabić
- krótki kabelek microUSB (do naładowania tylnej lampki na cito)
Do tego rzeczy duże – jak na taką torbę
- nabój CO2 z głowicą
- multitool
Dlaczego CO2? Bo zajmuje dużo mniej miejsca, bo mieści się do takiej torebki i bo … wożenie pompki 24/7 to fajny zwyczaj, ale pompka ma swoje mocowanie, a jadąc do pracy chcę pod firmą zdjąć TYLKO gps i torebkę, albo nawet zamiast GPS odpalać appkę stravy i nie brać go, więc tylko zdejmować jedną saszetkę z narzędziami, a nie też pamiętać o pompce. No i w końcu CO2 mogę łatwo napompować koło bez męczenia się i pocenia. Mogę też nabić w szosie, mtb, osobówce… bez męczenia się i na tyle by dojechać gdzieś gdzie jest duża pompka, np pod firmę, na stację, do domu, etc…
teraz pytanie o multitool – co powinien mieć, a czego nie? Czy multitool z głowicą CO2 jakie robi Lezyne czy dwa osobne elementy. Czy multitool ze skuwaczem czy osobny skuwacz. Czy może lepiej wozić kilka krótkich imbusów związanych jakoś razem niż multitool? Dużo pytań, mało odpowiedzi. Ja wybieram multitool ze skuwaczem – bo bardzo rzadko mam problemy z łańcuchem (jak dbasz tak masz), ale bez głowicy CO2 bo… te które znalazłem miały głowicę pracującą „na wprost” tj nabój, głowica i wentyl tworzą linię prostą. Dla mnie to jest bardzo mało wygodne i wolę „łamaną” głowicę. Zwłaszcza, że mam bardzo fajną głowicę z Aliexpressu która naprawdę dobrze działa.
- Smar do łańcucha
dla mnie bardzo potrzebna rzecz z dwóch przyczyn – przede wszystkim nie lubię myć roweru, więc jeżdżę na myjnie samochodowe. To przekłada się samo na wypłukany do cna łańcuch który trzeba „na już” posmarować, a potem pod domem drugi raz. Więc olej potrzebuję ze sobą. Po drugie jak masz uwalony łańcuch a potrzebujesz coś na nim zrobić, rozkuć, skrócić, choćby zdjąć spinkę – dużo łatwiej będzie to zrobić po dodaniu tam kropli czy dwóch smaru. Zresztą przydaje się też jak ktoś chce zrobić coś przy rowerze i wypada posmarować jakąś śrubę czy coś… mała buteleczka oleju może zawsze się przydać.
Co chciałbym tam jeszcze włożyć?
- Scyzoryk
Bardzo prosty, czerwony scyzoryk, jakiś podstawowy model. Ale najpierw musi przyjść torba żebym mógł ocenić czy wejdzie. No i będę musiał wybrać któryś i zamówić. Ale nóż się przydaje i albo scyzoryk albo jakiś mały numer opinela myślę że tam wjedzie
- Rękawiczki
Proste, lateksowe, rękawiczki. Ze dwie pary żeby można było naprawić dętkę, łańcuch czy cokolwiek i NIE być uwalanym jak świnia przy okazji.